14.02.2019

Jeśli mielibyśmy wybrać jeden, najważniejszy krok w pielęgnacji skóry – bezkonkurencyjnie wygrałoby oczyszczanie. Bez niego nawet najdroższe kosmetyki nie spełnią swojej roli, a cera będzie po prostu… brzydka. Tylko jak oczyszczać skórę skutecznie, lecz delikatnie?

Każdego dnia na naszej skórze zbiera się wiele zanieczyszczeń. Kurz, smog, nasze własne sebum czy złuszczone komórki… brr, nie brzmi to dobrze! Oblepiona nimi cera „nie oddycha”, to znaczy utrudniona jest wymiana tlenowa, niepoprawnie się złuszcza, a pory zatykają się. Za to bakterie mają niezłą pożywkę!

Dlatego oczyszczanie to krok, którego nigdy nie powinniśmy pomijać. To banalnie proste, ale jest jeden haczyk. Oczyszczanie powinno przebiegać tak, by usunąć tylko „śmieci”, a naturalną barierę hydrolipidową pozostawić w stanie nienaruszonym.

Dwa etapy oczyszczania

Idealną, delikatną, a zarazem niezwykle skuteczną metodą mycia twarzy jest oczyszczanie dwuetapowe. Przywędrowało do nas z dalekiej Azji – jest jednym z sekretów pięknej cery Japonek i Koreanek. Polega na użyciu do demakijażu… oleju, a następnie zmyciu go klasycznym produktem myjącym, jak żel lub pianka.

Jaki to ma sens? Wiele zanieczyszczeń skóry, na przykład nasze sebum, jest rozpuszczalnych w tłuszczach. Dlatego najlepszą metodą ich usunięcia będzie właśnie zastosowanie oleju! Wybieramy do tego celu naturalne, zimnotłoczone oleje – świetnie nadaje się choćby dostępny w każdym sklepie spożywczym olej ze słonecznika. Porcję takiego kosmetyku nakładamy na twarz i oczy i przez chwilę delikatnie masujemy.

Następnie zwilżamy twarz (możemy ją również przetrzeć bawełnianym, jednorazowym ręcznikiem zamoczonym w wodzie) i przystępujemy do zmywania oleju, a razem z nim – zanieczyszczeń. Używamy tu swoich ulubionych produktów, dostosowanych do potrzeb cery.

Efekt? Miękka, promienna skóra, redukcja zaskórników czy trądziku i wyczuwalne nawilżenie. Same plusy!

Mycie to nie wszystko

Oczyszczanie nie kończy się jednak na myciu twarzy. Dla idealnie czystej skóry musimy zapewnić jej także regularne peelingi, a najlepiej również odpowiednie maseczki. Po co? Aby dokładnie usunąć martwe złogi komórkowe, które często odpowiadają za zły stan cery. Z tym sam olej i żel sobie nie poradzą – dlatego warto sięgnąć po peeling enzymatyczny.

W peelingu Livioon wykorzystaliśmy naturalny enzym z papai i witaminę C. Bardzo delikatnie rozpuszczają one martwy naskórek i sprawiają, że cera w końcu może oddychać. Nasz Peeling enzymatyczny jest tak łagodny, że mogą go używać nawet osoby z wrażliwą skórą! Przy tym daje natychmiastowy efekt wygładzenia i słynne, piękne „glow”.

Po takim zabiegu głębokiego oczyszczania polecamy maskę glinkową. Naturalne glinki mają lekko ściągające działanie, „doczyszczają” pory i regulują procesy zachodzące w skórze. Połączone ze składnikami nawilżającymi skórę, np. z kwasem hialuronowym czy algami – jak w Masce do twarzy z zieloną glinką od Livioon – doskonale odżywiają nawet najbardziej wymagającą cerę.

Tylko dobrze oczyszczona skóra może sprawnie pracować. Jeśli zadbamy o to, by nie przeszkadzały jej zanieczyszczenia czy resztki makijażu, odwdzięczy się zdrowym wyglądem.

Poznaj naszą ofertę

Pliki do pobrania

Sklep czynny

24h

Darmowa przesyłka

od 290 pln

BOK

pn-pt 9:00 – 16:45